poniedziałek, 18 czerwca 2012

Tusk i Smuda, czyli nie wierzmy w cuda!

I dobrze się stało, że polska drużyna piłkarska wyleciała z Ojro.
Bo nie powinniśmy zajmować się igrzyskami kiedy Polska ginie. Powinniśmy przede wszystkim ratować kraj, protestować przeciwko temu, co pod osłona Ojro próbuje zaserwować nam rząd Tuska.


Kliknij na zdjęcie aby je powiększyć

5 komentarzy:

  1. Czcigodna Pelargonio
    Kondomek schował się za autobusem z napisem Euro 2012 i sika. Więc dobrze że autobus odjechał. Obawiam się jedynie że wierny elektorat czyli posiadacze licencjatów Wyższych Szkół Gotowania na Gazie i Pieprzenia w Eurobambus nadal nie widzą z czym w garści ten typ się ostał.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj stary Niedźwiedziu,

    Kondomek sika pewnie ze strachu, ze po przegranej polskiej drużyny z Czechami (moim zdaniem - wygrali lepsi!) naród zacznie sie budzić z euroletargu. A wtedy rozpoczną się protesty. Swoja drogą - najwyższy czas!
    A wierny elektorat Tuska nadal w amoku ogląda ojro.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. ...i o Smoleńsku i o tysiącu afer i przekrętach naród sobie przypomni. Ich dni są policzone, a czyny i słowa spisane.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Rzepko
      Swego czasu czytałem o eksperymencie który wykazał że jakieś organizmy pierwotne są w stanie zapamiętać okoliczności w których otrzymywały nieprzyjemny bodziec i unikać takich zachowań przez pół godziny. Obawiam się że Młode Wydymane z Wielgich Miastów maja budowę mózgu niewiele bardziej skomplikowaną i są w stanie pamiętać o tym wydymaniu góra przez pół miesiąca.
      Pozdrawiam ponuro.

      Usuń
  4. Witaj R.,

    Ich dni są policzone.
    Im szybciej obalimy ten rząd, tym lepiej.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń