Tuska i całą ekipę rządząca, która doprowadziła nasz kraj do takiego komfortu jazdy chętnie wywieziemy tym pojazdem.
A dokąd? Czekam na propozycje Szanownych Komentatorów.
środa, 21 sierpnia 2013
Polskie Pendolino
Skoro mamy polską Wenecję, mamy również i nasze rodzime Pendolino, które nie boi się mrozów i polskich torów.
Tuska i całą ekipę rządząca, która doprowadziła nasz kraj do takiego komfortu jazdy chętnie wywieziemy tym pojazdem.
A dokąd? Czekam na propozycje Szanownych Komentatorów.
Kliknij na zdjęcie aby je powiększyć.
Tuska i całą ekipę rządząca, która doprowadziła nasz kraj do takiego komfortu jazdy chętnie wywieziemy tym pojazdem.
A dokąd? Czekam na propozycje Szanownych Komentatorów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj E. :-))
OdpowiedzUsuńPowinno się wsadzić na takie drezolino z jednej strony Nowaka, a z drugiej Grabarczyka i puścić po tym samym torze na czołówkę.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj R.,:-)))
OdpowiedzUsuńNa takie drezolino należałoby wsadzić całą Platformę i odstawić ją na boczne tory. Ad mortum defecatum!
Pozdrawiam serdecznie
To już chyba tylko nasi rodzimi debile z nadania partii miłości mogli wpaść na tak debilny pomysł, gdyż raptem jakieś 2% polskich torów nadaje się do osiągania prędkości 200km/h. Ci debile zakupili pociągi, które nie będą wykorzystywać swoich możliwości, a kosztują tak jak nasze autostrady i stadiony. Założę się, że gdyby te same pociągi kupowali dajmy na to Niemcy, to zapłaciliby za nie o kilkanaście procent mniej. Nie miałbym natomiast nic przeciwko temu, aby Ryżą Kanalię, razem z tą całą bandą zapakować do takiego pociągu i właśnie na tych cudownych technicznie polskich torach rozpędzić do maksymalnej prędkości i poczekać na efekty.
OdpowiedzUsuńAle co Ci winien maszynista? Pociąg sam nie pojedzie. Ktoś ma nadstawiać karku za tych, na których - jak kiedyś mówiono - i kuli szkoda?
UsuńDrogi Fighterze,
OdpowiedzUsuńJa bym wsadziła ich do Pendolinki - derezynki w galotkach i podlkolankach i ulokowała bezterminowo na zamkniętych w kółko torach. Posadowionych w eksponowanym miejscu... Tak za kilka lat chciałbym ich zobaczyć krążących bez ustanku wśród ludzi, którym zgotowali ten los...
Ich mocodawców oczywiście też...
niech sobie tak krążą.
I tak polskiego ducha zniszczyć nie zdążą!
Pozdrawiam!
Czcigodna Pelargonio
OdpowiedzUsuńDla POpaprańców lepszym pojazdem byłaby tradycyjna kibitka. A za łapówkę w jakimś rosyjskim obozie nad Oceanem Lodowatym pewnie miejsce by się znalazło. Do takiej ściepy chętnie bym się dołożył.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Stary Niedźwiedziu,
OdpowiedzUsuńPopieram:)
Pozdrawiam serdecznie