sobota, 20 sierpnia 2016

Pelargonie

Jak co roku na balkonie
Cieszą oczy pelargonie.
Nie straciły swej urody
Mimo kaprysów pogody.
A gospodarz, gołąb Donek
Bardzo dba o swój zagonek
Dla intruzów wstępu broni
I nie spocznie aż wygoni.





4 komentarze:

  1. Fajny wierszyk i ładne pelargonie.
    U mnie na balkonie też są, jak co roku...u nas się je nazywa krakowiakami.....

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje Zaczytanie
      Serdeczne dzięki :-)
      Jeśli chodzi o pelargonie, w moich stronach używana jest nazwa muszkatel.

      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. no patrz... a mi te pelargonie tak pięknie coś nie rosną... :( tego roku spróbuję posadzić i pelargonie i surfinie na balkonie, troszkę lepiej przygotuję dla nich miejsce, szczególnie by miały więcej słońca, może wtedy będą lepiej rosły ;)

    OdpowiedzUsuń