niedziela, 2 czerwca 2013

BIAŁYSTOK - wściekłe psy 3?

Jak się okazuje, Polska jest krajem o największej inwigilacji ludności w Europie.
A w Polsce prym wiedzie Białystok. Jak możemy nie czuć się tu niewolnikami, skoro nie dość, że każą nam się logować przy każdym korzystaniu z autobusów miejskiej komunikacji (władze miasta miały gdzieś protesty mieszkańców), to dokładnemu prześwietlaniu zostają poddawani kibice przybywający na mecze Jagiellonii Białystok.
Atmosfera wokół meczów Jagiellonii jest tragiczna z powodu zachowania policji, która stwarza problemy kibicom zarówno przed stadionem, jak i na obiekcie. Aktualnie wiele osób deklaruje się, iż nie będzie chodziło na mecze z tego powodu, bowiem w żaden sposób atrakcyjnym nie jest dostać mandat z powodu błahostki takiej jak łuskanie pestek ani też być legitymowanym w drodze na mecz. Śmiech i żal wzbudza  fragment filmu ukazujący zachowanie funkcjonariusza, który kibicowi próbuje zarzucić urażenie go poprzez śpiewanie i gwizdanie w drodze na mecz. Dziesiątki policjantów odstraszają pojedynczych kibiców, nie mówiąc o całych rodzinach, dzieciach, grupach znajomych czy kibicach, którzy przychodzą po raz pierwszy na mecz.
Takie działania policji w Białymstoku nie mają miejsca od dziś. To systematyczne odstraszanie kibiców ulicą przy stadionie pełną policjantów i radiowozów, a także dziesiątki umundurowanych oraz incognito funkcjonariuszy na stadionie. Każdy, kto chodzi na mecze przynajmniej od kilku ostatnich sezonów, doskonale wie, że na białostockim stadionie i wokół niego od wielu lat nie miało miejsca żadne poważne zajście zagrażające komukolwiek. Nie jest więc jasnym czemu ma służyć zachowanie policji poza odstraszaniem kibiców. Jakiego odkrycia chcą dokonać funkcjonariusze na stadionie? Ktoś, kto ma sobie coś do zarzucenia i tak zapewne nie pcha się w strefę policyjną przy i na stadionie w Białymstoku. W dzisiejszych czasach nie da się wejść na stadion anonimowo, każdy jest zarejestrowany w systemie, posiada kartę kibica, na wejściu pokazuje też dowód. To przerażające, że policja kpi z kibiców do tego stopnia, że dziesiątki wylegitymowań uzasadnia się chęcią ustalenia tożsamości, bowiem według nich wiele osób wchodzi na stadion bez weryfikacji.
I to wszystko dzieje się w DEMOKRATYCZNYM kraju? Do d... z taką demokracją!


8 komentarzy:

  1. Witaj E.,

    temi policjantowi rzeczywiście należałoby się gwizdnięcie w ucho ;-))

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. I co się dziwić, kiedy kacap tam rządził przez ponad 100 lat z hakiem. Miejscowej menażerii musiało to wejść z czasem w krew. To samo w Warszawce. Pod względem kultury politycznej ustępuje Krakówkowi znacznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj R.,

    Z jakiej to paki, pytam się, na psy nie można gwizdać?:-))

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. @Anonimowy,

    Podczas gdy inne kraje przeprowadzają dekomunizację, w Polsce żydzi zawierają pakt z komuchami. I stąd to się wszystko bierze. "Starszych i mądrzejszych" w Białymstoku jest coraz więcej, a długie ramię Moskwy ma tu najbliżej. Poza tym, Tusk nie przepada za białostockimi kibicami, nazywa ich faszystami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Władze boją się kibiców, bo kibice nie boją się władzy. W sytuacji kryzysu politycznego zdarzało się że kibice aktywnie uczestniczyli w obalaniu faszystowskich reżimów.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Dibeliusie,

    Władze najbardziej boją się prawdy, a prawda pojawia się na stadionach. W okrzykach kibiców, w transparentach i banerach. Prawda jest najgroźniejszą bronią.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Czcigodna Pelargonio
    Dzięki za cenne informacje z Białegostoku. KonDonek i "sralon merdialny" już od dawna wojują z kibicami. Do tych ostatnich zaczynam mieć coraz większy szacunek, zwłaszcza do poznańskich za ich systematyczne akcje patriotyczne.
    Ostatnio słyszałem dowcip z serii o małym Jasiu w szkole. Który zapytany o rozbiory, odpowiedział że tym razem to chyba będą to Niemcy, Żydzi i pedały.
    Miejmy nadzieję że skończy się na dowcipie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Stary Niedźwiedziu,

    Białostoccy kibice pod względem akcji patriotycznych nie ustępują tym poznańskim. Dlatego ciągle są nękani przez POlicję.
    Jeśli chodzi o rozbiory, to ruscy cały czas mają nadzieję, że im sie też coś dostanie.
    Ale, oby skończyło sie tylko na dowcipie.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń