Wielki POlski reżyser Andrzej Wajda zwierzył się, ze ma w planie nakręcenie nowego filmu, którego fabuła ma być oparta na biografii szefa parabanku Amber Gold, Marcina P.
Oto plakat zwiastujący nową produkcję POlskiego reżysera:
Czcigodna Pelargonio A czego Ty się spodziewałaś po polskojęzycznym (pół)światku filmowym? Swego czasu zapluli się w obronie pedofila Polańskiego twierdząc że zdolnego reżysera nie powinno dotyczyć jakieś tam za przeproszeniem prawo karne. A pamiętasz co się działo gdy zakonni przełożeni kazali księdzu Bonieckiemu broniącemu profanatora Biblii zamknąć głupią gębę? też słychać było jeden wielki giewałt. Najbardziej ubawiła mnie Krystyna Janda grożąc wtedy że wystąpi ona z Kościoła Katolickiego. Bidulka zapomniała że na papierze jest ona protestantką. Ale kto by oczekiwał ze będzie ona pamietać do jakiego kościoła należy? Grunt że pamięta kto jest jej kosmetyczką a kto wróżką. Pozdrawiam serdecznie.
To jasne, że Wajdzie coś się z tego złota od Plichty dostało:) Jeśli chodzi o sklerozę, to Janda ma juz trzeci stopień. A na czym polegaja stopnie sklerozy - napiszę na priva.
Wajda na zmianę z Hoffmanem raczą nas takimi arcydziełami, że może czas już na zwykłych jakichś reżyserów, a nie tylko wielkich. No dobra - umówmy się, że jeszcze ten "Członek ze złota", jak proponuje Rzepka - i starczy!
Czcigodna Pelargonio
OdpowiedzUsuńA czego Ty się spodziewałaś po polskojęzycznym (pół)światku filmowym? Swego czasu zapluli się w obronie pedofila Polańskiego twierdząc że zdolnego reżysera nie powinno dotyczyć jakieś tam za przeproszeniem prawo karne. A pamiętasz co się działo gdy zakonni przełożeni kazali księdzu Bonieckiemu broniącemu profanatora Biblii zamknąć głupią gębę? też słychać było jeden wielki giewałt. Najbardziej ubawiła mnie Krystyna Janda grożąc wtedy że wystąpi ona z Kościoła Katolickiego. Bidulka zapomniała że na papierze jest ona protestantką. Ale kto by oczekiwał ze będzie ona pamietać do jakiego kościoła należy? Grunt że pamięta kto jest jej kosmetyczką a kto wróżką.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Stary Niedźwiedziu,
OdpowiedzUsuńTo jasne, że Wajdzie coś się z tego złota od Plichty dostało:)
Jeśli chodzi o sklerozę, to Janda ma juz trzeci stopień.
A na czym polegaja stopnie sklerozy - napiszę na priva.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj E. :)
OdpowiedzUsuńProponuję tytuł "Członek ze złota"
I dokręcić Palikota.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj R.,
OdpowiedzUsuńTak jest, Palikot POwinien być następny w kolejce:)
A może "Człowiek ze sztucznego członka"?
Pozdrawiam serdecznie
Wajda na zmianę z Hoffmanem raczą nas takimi arcydziełami, że może czas już na zwykłych jakichś reżyserów, a nie tylko wielkich. No dobra - umówmy się, że jeszcze ten "Członek ze złota", jak proponuje Rzepka - i starczy!
OdpowiedzUsuńWitaj Dibeliusie,
OdpowiedzUsuńFilmy innych reżyserów zalegają na półkach telewizji.
Pozdrawiam!